Dziecko, które obecnie ma ukończone 4 lata, po urodzeniu zaszczepiono przeciwko gruźlicy (BCG) oraz wirusowemu zapaleniu wątroby (WZW) typu B. W 1. roku życia szczepienia realizowano preparatem wysoce skojarzonym przeciwko błonicy, tężcowi, krztuścowi, poliomyelitis i Haemophilus influenzae typu b (DTPa-IPV-Hib), podając łącznie 3 dawki.
Które szczepienia są obowiązkowe dla chorych na nowotwory? W przypadku dzieci oprócz szczepień obowiązkowych dla całej populacji, obligatoryjne jest też szczepienie przeciwko pneumokokom (do ukończenia 5. rż.) oraz przeciwko ospie wietrznej (do ukończenia 12 lat).
Szczepionki przeciwko grypie powinny przyjąć następujące osoby: dzieci od 6 miesięcy do 19 lat, ciężarne, osoby po 50 roku życia i starsze, osoby przewlekle chore, każda osoba mieszkająca lub opiekująca się dzieckiem poniżej 5 roku życia, personel medyczny, osoby chorujące na astmę, kobiety planujące zajść w ciążę w
Osoby, które chorują na choroby przewlekłe, są w grupie 1b, czyli przewidzianej do szczepienia zaraz po seniorach. Otrzymają szczepionki Pfizera lub Moderny – poinformował 4 lutego szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. programu szczepień Michał Dworczyk.
osoby z czynnikami ryzyka zachorowania na gruźlicę, z wyłączeniem HIV i innych ciężkich zaburzeń odpornościa, bez względu na szczepienie BCG: dalszy kontakt >=15 mm: osoby bez zaburzeń odporności, nieszczepione BCG lub szczepione po 12. mż.; u szczepionych po 12. mż. nie zaleca się wykonywania próby tuberkulinowej >=10 mm
Do tej pory polskie Ministerstwo Zdrowie wydało pozwolenie na podanie trzeciej dawki szczepionki przeciw COVID-19 jedynie pacjentom z niedoborami odporności. Krytycy wytykają resortowi, że na tej liście już powinni się znaleźć seniorzy oraz osoby przewlekle chore, ponieważ to oni najbardziej są narażeni na ciężki przebieg COVID-19.
. Jeśli jesteś osobą chorą przewlekle, która przyjęła dawkę dodatkową, masz możliwość przyjęcia przypominającej dawki szczepionki przeciw COVID-19 po 5 miesiącach od dawki dodatkowej Fot. fernandozhiminaicela/ Do osób chorych przewlekle, z niską odpornością, które mogą ciężej przechodzić COVID-19, zalicza się osoby: w trakcie leczenia przeciwnowotworowego po przeszczepach narządów, przyjmujące leki immunosupresyjne lub terapie biologiczne po przeszczepie komórek macierzystych w ciągu ostatnich 2 lat z umiarkowanymi lub ciężkimi zespołami pierwotnych niedoborów odporności (np. zespół DiGeorge’a, zespół Wiskotta-Aldricha) zakażone wirusem HIV leczone aktualnie dużymi dawkami kortykosteroidów lub innych leków, które mogą hamować odpowiedź immunologiczną dializowane przewlekle z powodu niewydolności nerek. Po 150 dniach od przyjęcia dawki dodatkowej osoby chore przewlekle otrzymają e-skierowanie na dawkę przypominającą, która dla nich będzie czwartą dawką szczepionki. Uwaga Jeśli od przyjęcia dawki dodatkowej minęło co najmniej 160 dni, nie dostaniesz automatycznie e-skierowania na dawkę przypominającą. Skontaktuj się z Twoim lekarzem, żeby ocenił twój stan zdrowia i wystawił Ci skierowanie. Umówić się na szczepienie można: poprzez aplikację mojeIKP: Dowiedz się jak ściągnąć aplikację mojeIKP na telefon dzwoniąc na bezpłatną infolinię Narodowego Programu Szczepień: 989 kontaktując się z wybranym punktem szczepień Znajdź punkt szczepień wysyłając SMS na numer 664 908 556 lub 880 333 333 o treści: SzczepimySie poprzez e-rejestrację dostępną na stronie głównej (w przypadku osób dorosłych). Przed szczepieniem należy wypełnić kwestionariusz badania przesiewowego. Można to zrobić online lub ściągnąć ze strony, wypełnić i przynieść ze sobą. Jeśli zapomnisz o kwestionariuszu, dostaniesz go w punkcie szczepień. Osobom po dawce dodatkowej, jako szczepienie przypominające, zaleca się szczepionkę mRNA Pfizer-BioNTech lub Moderna. Lekarz może w indywidualnych, wyjątkowych wypadkach zalecić podanie osobie dorosłej szczepionki Johnson&Johnson. Po przyjęciu dawki przypominającej dostaniesz Unijny Certyfikat COVID, który będzie ważny przez 270 dni. Nie tylko choroby przewlekłe, ale również wiek, płeć i masa ciała mają wpływ na to, jak Twój organizm może zareagować na zakażenie koronawirusem. Sprawdź, jak możesz przechodzić COVID-19, jeśli się nie zaszczepisz
Poniedziałek, 15 marca 2021 (08:49) Od dzisiaj szczepieni przeciw Covid-19 są ludzie przewlekle chorzy: po zdiagnozowaniu nowotworu i w trakcie jego leczenia, dializowani, przed przeszczepami i po nich oraz mechanicznie wentylowani. To grupa około 150 tysięcy ludzi. Do grupy 1B, czyli osób przewlekle chorych, zakwalifikowano tych, których stan zdrowia zwiększa ryzyko ciężkiego przebiegu Covid-19, bo cierpią na poważne schorzenia. Resort zdrowia zaleca, aby osoby te otrzymały preparaty mRNA, czyli szczepionki Moderny i Pfizera. Ruszające dzisiaj szczepienia przewlekle chorych obejmują ludzi w wieku poniżej 69 lat, którzy są dializowani z powodu przewlekłej niewydolności nerek, poddawani wentylacji mechanicznej, pacjentów przed i po przeszczepach komórek, tkanek i narządów, u których prowadzono leczenie immunosupresyjne, a także osoby, które po 31 grudnia 2019 rozpoczęły chemioterapię lub radioterapię albo u których zdiagnozowano nowotwór, ale leczenia jeszcze nie podjęto. Dializowani pacjenci otrzymają szczepionki w centrach dializ, pacjenci onkologiczni, którzy nie przebywają w szpitalach, dostaną zastrzyki w populacyjnych punktach szczepień, a ci hospitalizowani - na miejscu, w centrach onkologii. Osobom mechanicznie wentylowanym, które nie są w stanie udać się na szczepienie do punktu szczepień, dawkę preparatu przeciw Covid-19 poda w ich domu zespół wyjazdowy. Co istotne, pacjentów z chorobami przewlekłymi nie obejmuje zasada odraczania szczepienia o 6 miesięcy, jeśli przeszli już zakażenie SARS-CoV-2.
Już za kilka dni ruszą szczepienia osób powyżej 70. roku życia. W międzyczasie nastąpiły zmiany w programie szczepień, o czym w środę poinformował Michał Dworczyk. Korekta dotyczy przede wszystkim osób z chorobami przewlekłymi. Zgodnie z pierwotnymi założeniami Narodowego Programu Szczepień osoby z chorobami przewlekłymi miały szczepić się dopiero w drugim etapie. Wywołało to protesty zarówno wśród chorych, jak i ich bliskich, a presja najwyraźniej przyniosła efekt. – Dzisiaj weryfikujemy i korygujemy nasz błąd – przekazał Michał Dworczyk na środowej konferencji prasowej. Zmiana w programie szczepień. Chodzi o osoby przewlekle chore „Korygowanie błędu” polega na uwzględnieniu osób przewlekle chorych w pierwszym etapie szczepień. Ta grupa została podzielona na trzy części, a jako pierwsi, zaraz po osobach powyżej 70. roku życia, będą szczepione te powyżej 60. roku życia. Później, w grupie 1b, zaszczepione zostaną osoby z chorobami przewlekłymi. Są to pacjenci po przeszczepach, dializowani, wentylowani mechanicznie czy z chorobami nowotworowymi. Do podgrupy 1c zaliczono przedstawicieli służb mundurowych. Mowa tutaj o żołnierzach, policjantach, strażnikach granicznych, funkcjonariuszach ABW czy CBA, ale również strażaków, ratowników górskich czy prokuratorów. W tej podgrupie uwzględniono również nauczycieli. twitter Szczepienia w Polsce. Najnowsze dane Koordynator narodowego programu szczepień przekazał także najnowsze doniesienia na temat przebiegu akcji. – Dziś mamy już ponad 541 tys. zaszczepionych osób. Liczba dawek dostarczonych do punktów to ponad 757 tys., a w magazynach mamy nieco poniżej pół mln szczepionek. To znaczy, że redukcje dostaw Pfizer wpłynęły na zaburzenie utrzymywanego balansu – przekazał szef KPRM. Czytaj też:Nowe dane Ministerstwa Zdrowia. Blisko 7 tys. nowych zakażeń, 443 zgony
Choroby przewlekłe są wskazaniem, a nie przeciwwskazaniem do szczepień zarówno przeciwko COVID-19, jak i przeciwko grypie czy pneumokokom. Dowiedz się dlaczego. Im bardziej jesteśmy chorzy, tym bardziej powinniśmy się szczepić – uważa dr Michał Sutkowski ze Stowarzyszenia Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce i dodaje, że chodzi nie tylko o szczepienia przeciwko COVID-19, ale również przeciwko grypie czy przeciwko pneumokokowemu zapaleniu płuc. To bardzo istotne, bo choroby te mogą zaostrzać przebieg wielu chorób przewlekłych, takich jak choroby sercowo-naczyniowe, cukrzyca czy nowotwory. Ale nie tylko. Choroby przewlekłe mogą zwiększać ryzyko zachorowania na przykład na zapalenie płuc, grypę czy COVID-19. – Mamy do czynienia z błędnym kołem, które może przerwać jedynie szczepienie – tłumaczy prof. Artur Mamcarz z III Kliniki Chorób Wewnętrznych i Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.– Pacjenci onkologiczni często umierają z powodu zapalenia płuc, a nie choroby nowotworowej – powiedział dr Michał Sutkowski i dodał, że podobnie jest w przypadku osób z innymi chorobami przewlekłymi, takimi jak niewydolność serca oraz cukrzyca. Czy choroba przewlekła jest wskazaniem, czy przeciwskazaniem do szczepienia?Wiele osób myśli, że z powodu choroby przewlekłej nie mogą się szczepić. Lekarze dostają wiele zapytań, czy osoby z cukrzycą, niewydolnością serca czy nowotworami powinny się przyjąć szczepionkę. Odpowiedź zwykle brzmi: przewlekła choroba nie jest przeciwskazaniem tylko wskazaniem do szczepienia. Oczywiście lekarz zawsze bierze pod uwagę ogólny stan zdrowia pacjenta. Bakteryjne zapalenie płuc jest częstą przyczyną śmierciSzczepić się powinny nie tylko dzieci, ale również i osoby dorosłe. Konieczność tych szczepień eksperci zobrazowali na przykładzie pneumokokowego zapalenia płuc. Na ten rodzaj infekcji w Polsce co roku zapada około 400 tys. osób z chorobami przewlekłymi. Do szpitala trafia kilkadziesiąt tysięcy pacjentów, z czego 6-7 tys. umiera. – Pneumokokowe zapalenie płuc występuje zarówno u dzieci, jak i u dorosłych, zwłaszcza u seniorów. To nie jest tylko cięższe przeziębienie, jak się nierzadko uważa, lecz groźne zakażenie, które zawsze nam zagrażało, jedynie antybiotyki sprawiły, że o tym zapomnieliśmy. Bywa jednak śmiertelne – powiedział prof. Adam Antczak, kierownik Kliniki Pulmonologii Ogólnej i Onkologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, i dodał, że antybiotyki nie zawsze są wystarczające, żeby wyleczyć bakteryjne zapalenie płuc, w tym również to wywoływane przez pneumokoki. Według danych GUS jeszcze w 2018 r. zapalenie płuc było czwartą najczęstszą przyczyną śmierci wśród osób powyżej 65. roku życia. Wtedy przypadało na nie około 5 proc. wszystkich zgonów. Częstszą przyczyną zgonów są jedynie zawały serca, udary mózgu i nowotwory. Szczepić się powinny nie tylko dzieci, ale i dorośli– Pneumokoki atakują ludzi od tysięcy lat. Wywołują one różnego typu zakażenia, w tym zapalenie ucha środkowego czy groźne zapalenie płuc. Choroby te pojawiają się u ludzi w każdym wieku, a szczególnie u osób z chorobami przewlekłymi i ludzi starszych – tłumaczył prof. Antczak i zaapelował, by szczepieniu przeciwko pneumokokom poddawały się również osoby po 40. czy 50. roku zagrożeni są pacjenci onkologiczniNa powikłania po pneumokokowym zapaleniu płuc najbardziej narażone są osoby cierpiące na choroby onkologiczne. Ale nie tylko na nie. Zagrożeniem dla nich jest również sezonowa grypa czy COVID-19. Z tego powodu chorzy z chorobami onkologicznymi powinni poddać się szczepieniu przeciwko tej chorobie. – Chorzy na nowotwory z reguły gorzej zwalczają wszelkie infekcje, bo mają często zaburzenia odporności – wyjaśniał prof. Adam Antczak i dodał, że sprzyja temu leczenie onkologiczne, najbardziej chemioterapia działająca na szpik kostny, jak również nowoczesne leki ukierunkowane molekularnie oraz profesora Antczaka zakażenie takie jak pneumokokowe zapalnie płuc może skrócić życie chorego na nowotwory. – Dlatego profilaktyka zakażeń jest u nich szczególnie ważna. Szczepienia przecwiwpneumokokowe u chorych na raka płuca nawet dwukrotnie wydłużają przeżycia całkowite – podkreśla ekspert i dodaje, że wielu pacjentów onkologicznych obawia się szczepień, gdyż uważa, że ingerują one w układ odpornościowy. Eksperci przekonywali jednak, że taka argumentacja taka jest błędna. – To prawda, jest ingerencja w układ immunologiczny, ale taka, że chcemy, by miała miejsce, bo odpłaca się niezwykle, zwiększa odporność na zakażenia – przekonywał prof. Adam, Antczak i dodał, że szczepienia najlepiej wykonywać przed leczeniem, ale można się im poddać także w trakcie terapii, np. radioterapia nie jest przeciwko pneumokokom są zalecane, ale trzeba za nie zapłacić z własnej kieszeni. Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji ma jednak określić, w jakich grupach osób powinny być one refundowane, gdyż ratują życie, ale zmniejszają również wydatki na opiekę medyczną. Źródło: PAP/ Zbigniew Wojtasiński
Rośnie liczba potwierdzonych przypadków COVID-19. W ciągu ostatniego tygodnia Ministerstwo Zdrowia odnotowało 12 762 potwierdzonych zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 w całym kraju. 914 z nich dotyczy woj. pomorskiego. To ponad dwukrotny wzrost w porównaniu do ostatniego okresu. Test na koronawirusa - Gdańsk, Gdynia, SopotW środę, Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że w ciągu ostatnich siedmiu dni odnotowano w Polsce 12 762 (w tym 1 974 ponowne zakażenia) przypadków zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. To niemal 70-proc. wzrost w porównaniu do ubiegłego okresu, kiedy tydzień temu, resort informował o 7 569 kolei na Pomorzu odnotowano w ciągu ostatnich siedmiu dni 914 nowych zakażeń koronawirusem. Tydzień temu informowano o 585 przypadkach. To wzrost o 56 proc. Liczba potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem z województw z ostatnich siedmiu dni: mazowieckiego (2 472), śląskiego (1 584), małopolskiego (1 252), dolnośląskiego (964), pomorskiego (914),wielkopolskiego (842), łódzkiego (741), zachodniopomorskiego (545), kujawsko-pomorskiego (532), lubelskiego (491), warmińsko-mazurskiego (486), podkarpackiego (407), świętokrzyskiego (369), podlaskiego (356), opolskiego (291), lubuskiego (246).Jak informuje resort, 270 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną. Z powodu COVID-19 zmarło 7 osób, z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 15 r. wykonano ponad 45,4 tys. testów na kronawirusa. W całym kraju w szpitalach jest 1 157 pacjentów z COVID-19. Już w ubiegłym tygodniu Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) oraz Europejska Agencja Leków (EMA) zaleciły rozważenie drugiej dawki przypominającej szczepionek przeciw COVID-19 u osób w wieku od 60 do 79 lat oraz u osób ze schorzeniami narażającymi je na wysokie ryzyko ciężkiej choroby. W Polsce szczepieniami czwartą dawką objęta jest populacja od 80. roku życia oraz osoby z obniżoną Ministerstwo Zdrowia tydzień temu przekonywało, że na razie nie ma potrzeby wprowadzania czwartej dawki dla większej liczby osób. To się może jednak już niedługo W tej chwili prowadzimy konsultacje z Radą ds. COVID-19, która ma we wtorek posiedzenie, i też Zespół ds. Wakcynacji przy Ministrze Zdrowia wyda w tym tygodniu opinię. Tutaj chciałem zadeklarować, że w czwartek najprawdopodobniej ogłosimy decyzję, oczywiście o ile wszystkie te opinie będą pozytywne - informował w poniedziałek, Adam Niedzielski, szef resortu zdrowia, podczas konferencji.
osoby przewlekle chore szczepienia